W leniwe czwartkowe popołudnie 2 maja wraz z repatriantami zorganizowaliśmy ognisko integracyjne. Mimo, iż spędzamy ze sobą sporo czasu, to spotkanie w piknikowej atmosferze pozwoliło nam się jeszcze lepiej poznać. Dzięki uprzejmości Dyrektora Zakładu Gospodarki Komunalnej mieliśmy dużo suchego drewna z którego Pan Jan rozpalił imponujące ognisko, Pani Monika dowiozła prowiant,
a właściciele Max Mariny użyczyli ławostoły. Jednym słowem dzięki pracy i zaangażowaniu wielu ludzi mogliśmy wspólnie
z kilkudziesięcioma repatriantami biesiadować i zajadać chrupiące kiełbaski na świeżym powietrzu.
Najnowsze komentarze